Wchodzicie Państwo do gabinetu i od progu oznajmujecie lekarzowi, że oczekujecie lekarstwa. Bez słowa otrzymujecie receptę i udajecie się do apteki, aby ją wykupić i rozpocząć kurację. Ta historia jest tak abstrakcyjna, że brzmi groteskowo. Oczywiście, że lekarz musi najpierw dowiedzieć się co pacjentowi dolega, postawić diagnozę i dopiero przystąpić do leczenia. To co w obszarze zdrowia wydaje się oczywiste, w zakresie zakupów energii nie jest wcale standardem
Ile to razy można usłyszeć pytanie: „Jak najlepiej kupować energię?”.
Odpowiedź na nie bez analizy konkretnej sytuacji klienta jest jak rozpoczęcie leczenia bez postawienia diagnozy.
👉 Może się przecież okazać, że dany Odbiorca potrzebuje zabezpieczyć swoje koszty na kolejny rok do końca września (czasem faktycznie tak jest, a czasem to raczej wewnętrzna procedura która funkcjonuje w sumie nikt nie wie dlaczego). Czy rozważanie zostawienia części pozycji na SPOT ma wówczas sens?
👉 A może jakaś firma pracuje na niewielkich marżach, nie zabezpiecza kosztów bo cały czas walczy o nowe kontrakty. Bazowanie wówczas na stałych kosztach energii przy spadającym trendzie może stanowić dla niej duży problem.
👉 Wreszcie niektóre firmy potrzebują kontrolować koszty w horyzoncie kilku lat do przodu (bo tak też podpisują swoje kontrakty sprzedażowe), a niektóre nie są pewne przetrwania do kolejnego roku i nie chcą dodatkowych zobowiązać w obszarze energii.
Takich przypadków można mnożyć. Analogicznym zagadnieniem jest współpraca z doradcami pomagającymi w prowadzeniu portfela zakupowego. Wydaje się, że posiadanie jednego benchmarku (wskaźnika skuteczności pracy danego doradcy) jest tym samym co przepisywanie wszystkim pacjentom aspiryny. Benchmark powinien być dobrany pod sytuację klienta, gdyż on determinuje jak dany portfel będzie prowadzony.
Zakup energii taniej niż gdybym całość realizował na Rynku Dnia Następnego
Krótkoterminowa (do roku), wykorzystanie głównie kontraktów kwartalnych, miesięcznych oraz SPOT.
Zakup energii taniej niż oferta stałej ceny, którą właśnie mam na biurku
Średnioterminowa (16-24 miesiące), wykorzystanie kontraktów rocznych i kwartalnych, oraz w przypadku sprzyjających trendów również miesięcznych lub SPOT.
Zakup energii w długim horyzoncie taniej niż średnia cena na rynku hurtowym
Długoterminowa (>24 miesiące), wykorzystanie pełnej gamy kontaktów giełdowych, często ze zdefiniowanym z góry korytarzem kontraktacji (minimalny i maksymalny poziom zakupów w zależności od czasu do rozpoczęcia dostaw).
Trudno wyobrazić sobie wizytę u lekarza, który nie zadając ani jednego pytania i nie przeprowadzając żadnych badań, od razu wypisuje receptę. Czy zaufalibyśmy takiemu specjaliście?Jeżeli spotkają Państwo na swojej drodze handlowca lub konsultanta, który od progu przedstawia gotowe rozwiązania, nie próbując nawet zrozumieć Państwa unikalnej sytuacji, warto zachować szczególną ostrożność. Prawdziwy fachowiec, niczym dobry lekarz, wie, że kluczem do skutecznej pomocy jest trafna diagnoza, a tę można postawić jedynie na podstawie wnikliwego wywiadu.