W minionym tygodniu ceny energii elektrycznej z dostawą na najbliższy miesiąc przebiły magiczny poziom 400 zł/MWh.
Z jednej strony cena ta wydaje się bardzo atrakcyjna, gdyż ostatni raz na Rynku Dnia Następnego takie ceny były w maju 2024, z drugiej jednak strony kwiecień rok temu kosztował poniżej 350 zł/MWh.
Czy Państwa zdaniem ten poziom cen jest atrakcyjny?