Wielu Odbiorców odpowiada za zabezpieczenie zarówno paliwa gazowego jak i energii elektrycznej w swojej firmie.
Przez większą część roku oba surowce podążały w tym samym trendzie (współczynnik korelacji za pierwsze 8 miesięcy dla kontaktów rocznych to 0,9). Natomiast od września wynosi on -0,12.
Mamy więc podążające coraz wyżej ceny energii (jako główny czynnik należy wskazać rosnące ceny uprawnień do emisji CO2) przy spadającym gazie (wzrastająca podaż gazu LNG na świecie).
Czy to oznacza ciekawą wycenę paliwa gazowego i od tego należy zacząć (jeżeli jeszcze oczywiście nie mamy zamkniętej pozycji na ten okres). A może wręcz przeciwnie – należy zabezpieczyć energię przed dalszym wzrostem kosztów?
