W wielu umowach ze sprzedawcami energii, we wzorze na cenę końcową znajduje się parametr określany jako „współczynnik profilu”.
Zacznijmy od tego, że w modelach tzw. indeksowanych, najczęściej ceny transz bazują na standardowych kontraktach typu BASE notowanych na Towarowej Giełdzie Energii. Specyfika takich instrumentów polega na dostawie takiej samej ilości energii, w każdej godzinie, przez cały okres. Zatem 1 kontrakt produktu BASE_Y25 oznacza, dostawy 1MWh w każdej z 8760 godzin roku 2025. W praktyce nie zdarzają się sytuacje w których Odbiorca zużywa energię dokładnie w taki sposób. Powstaje zatem potrzeba, aby znaleźć taki współczynnik, którego zastosowanie przeniesie realia rynku detalicznego (zużycie klienta) na rynek hurtowy z którego przecież Odbiorca korzysta dokonując zgłoszenia (kontrakt BASE). To jest właśnie rola współczynnika profilu, który powinien uwzględniać sezonowości:
- roczną (różne wolumeny w poszczególnych miesiącach)
- tygodniową (różne zużycia w poszczególne dni tygodnia)
- dobową (różne zużycia w poszczególnych godzinach doby)
Oczywiście gdyby ceny energii były takie same w każdej godzinie danego okresu to współczynnik profilu wynosiłby 1 i nie byłoby potrzeby jego stosowania. Niestety tak nie jest. Co więcej zmienność cen jest coraz większa.
Rozważmy następujący przypadek:
- Odbiorca prognozował średnie zużycie dobowe 24MWh (kontrakt 1MW) i dokładnie tyle zużył,
- cena kontraktu terminowego wynosiła 500MWh i dokładnie tyle samo wynosiła średnia cena SPOT
Czy to oznacza, że Sprzedawca nie poniesie żadnych kosztów bilansowania?
Tutaj musimy dołożyć dodatkowe założenia (które są raczej standardem niż wyjątkiem na rynku:
- Odbiorca zużywa więcej energii w dni robocze, a mniej w weekend,
- ceny energii na rynku SPOT są wyższe w dni robocze niż w weekend.
W efekcie mamy sytuację, że dla zbilansowania zapotrzebowania tego Odbiorcy, sprzedawca musi:
- kupić dodatkowe wolumeny energii w dni robocze w cenie wyższej niż kontrakt terminowy,
- sprzedać nadwyżki energii w weekend w cenach niższych niż kontrakt terminowy.
Pokazuje to wykres poniżej:
W tym konkretnym przykładzie Sprzedawca poniósł dodatkowy średni koszt 75 zł/MWh, a zatem 15% ceny energii w kontrakcie terminowym.
Przyjrzyjmy się teraz dodatkowo jednemu konkretnemu dniu roboczemu:
- Odbiorca pracując na 2 zmiany zużywa więcej energii w godzinach 7-23,
- Średnia cena SPOT wynosiła (zgodnie z wykresem powyżej 600 zł/MWh) natomiast w dość standardowym profilu letnim, gdzie szczególnie drogie są godziny 20-22.
W efekcie w celu zbilansowania Odbiorcy, sprzedawca musi dokupić energię w godzinach droższych niż średnia i sprzedać w godzinach nocnych, gdzie ceny są niższe niż średnia. W tym konkretnym przypadku ten dodatkowy koszt wyniósł 10% ceny energii.
Dlaczego w niektórych modelach Sprzedawcy wskazują we wzorach osobny składnik współczynnika profilu, a niektórzy tego nie robią?
Znając wartość swojego profilu możemy oszacować na ile jest to faktyczny koszt, a na ile Sprzedawca próbuje ukryć w nim część swojej marży.
Aby świadomie wybrać czy korzystniejsze rezultaty może przynieść model oparty na transzach wolumenowych czy może procentowych niezbędna jest wiedza o kosztach profilu. Podobnie chcąc podjąć decyzję czy lepiej kupować na Rynku Dnia Następnego (SPOT) bazującym na średniej arytmetycznej czy może średniej ważonej wolumenem zużycia.
Ten punkt wydaje się mało intuicyjny więc pozwolę sobie pokazać go na rzeczywistym przykładzie.
Odbiorca w swojej wieloletniej umowie ze Sprzedawcą energii ma możliwość korzystania z kontaktów terminowych (transze procentowe), współczynnik profilu wynosił 1,0089 (zatem bardzo nisko). Nie było to jednak zaskakujące, gdyż klient faktycznie pracował niemal w ruchu ciągłym.
W przypadku braku zgłoszenia transzy, klient był rozliczany w cenach na rynku SPOT (model ważony wolumenem zapotrzebowania).
Odbiorca w trakcie umowy zainstalował źródło PV.
Jego rzeczywisty profil w okresie Q2 2024 na rynku SPOT wyniósł 1,1.
Oznacza to, że średnia cena Rynku Dnia Następnego wynosiła 392 zł/MWh, a cena hurtowa zakupiona przez klienta ok 434 zł/MWh.
Oczywiście wynikało to z faktu, że Odbiorca zużywał więcej w godzinach najdroższych (drugi szczyt) a najmniej w godzinach gdzie produkcja z własnego źródła PV była największa (podobnie jak w całym systemie) a ceny najniższe. Wykres z przykładowego dnia poniżej.
Odbiorca zastanawiając się czy na Q3 lepiej kupić kontrakt terminowy czy może zostawić pozycję na SPOTy powinien pamiętać, że kupując kontrakt terminowy za 400 zł/MWh jego cena po współczynniku profilu będzie wynosić 400x1,0089 = 403,56 zł/MWh.
Zatem podsumowując proces zarządzania zakupami w firmie warto zacząć od zrozumienia i wyliczenia własnego współczynnika profilu. Z całą pewnością okaże się on pomocny w wielu aspektach związanych z kontraktacją cen. Dodatkowo warto pamiętać, że raz wyznaczony profil nie jest na zawsze. Zmienia się wraz ze zużyciem energii w firmie oraz zmiennością cen na rynku. Możemy być niemal pewni, że w najbliższych latach czeka nas duża zmienność więc coroczne sprawdzanie profilu wydaje się być dobrym nawykiem.